Mobilna Akademia Młodych Orłów - o tym, że funkcjonuje w Libiążu już zapewne wiecie, o tym że co tydzień w środy trenują w niej najzdolniejsi zawodnicy z powiatu chrzanowskiego z roczników 2006-2007 (Młodziki) i 2008-2009 (Orliki) - też pewnie już wiecie. Ale zapewne nie wiecie, że AMO Libiąż okazało się właśnie najlepsze pod względem sportowym w obu kategoriach wiekowych spośród wszystkich Mobilnych Akademii działających w Małopolsce (inne ośrodki to: Limanowa, Miechów, Olkusz, Maków Podhalański i Sucha Beskidzka).
Pod egidą Małopolskiego Związku Piłki Nożnej rozegrano w maju dwuetapowy turniej wszystkich Mobilnych AMO. Najpierw w półfinałowych zmaganiach AMO Libiąż bez straty punktu pokonał w obu kategoriach dwukrotnie Olkusz i Miechów, by tym samym awansować do finału rozgrywek.
Finały odbyły się w minioną środę w Libiążu, a zarówno orliki jak i młodziki zmierzyły się w nich z drużynami z AMO Limanowa.
Najpierw Młodziki AMO Libiąż wygrały swój finałowy mecz 4:2, po czym Orliki powtórzyły sukces starszych kolegów pokonując gości 9:4.
Nagrodą dla obu tryumfujących grup AMO Libiąż były bilety na mecz 1/8 finałów Mistrzostw Świata U-20 pomiędzy Ukrainą i Panamą (na meczu grupy były wczoraj w Tychach). Nagrody wręczyli przedstawiciele MZPN Zdzisław Kapka oraz Jerzy Nagawiecki, z kolei trenerzy z AMO z Karkowa: Krystian Pać i Jacek Matyja wytypowali po jednym zawodniku z każdej kategorii, którym wręczono statuetki za całokształt pracy na treningach AMO. Nagrody odebrali: w grupie Młodszej Paweł Gołdyn (AMO Libiąż, klub; AP 21 ), a w grupie starszej Kacper Mendrela (AMO Libiąż, klub: Górnik Libiąż).
Warto w tym miejscu odnotować, że na sukces libiąskiego AMO złożyła się praca, zaangażowanie i dobra gra wychowanków z różnych klubów powiatu chrzanowskiego tj (w kolejności alfabetycznej) : AP 21, AP Champions, Fablok Chrzanów, Górnik Libiąż, LKS Żarki, MKS Trzebinia. Serdecznie gratulujemy!
P.S. w dniu wczorajszym zawodnicy AMO wraz z opiekunami oglądali na żywo mecz Ukraina - Panama, zakończony zwycięstwem naszych wschodnich sąsiadów 4:1. Chłopcy podziwiali w akcji na pięknym stadionie reprezentantów narodowych. Życzymy im, aby kiedyś też mogli o sobie tak powiedzieć.