Po raz czwarty przystępujemy do połączenia na linii Amsterdam - Libiąż (i reszta świata). Intensywność naszego programu nie spada, wobec czego z naszego pobytu w dalszym ciągu wyciskamy maksimum. W dniu dziesiejszym, po śniadaniu tradycyjnie zameldowaliśmy się w ośrodku treningowym Ajaxu, gdzie o godz. 10:00 rozpoczęliśmy trening. Były to jedne z ciekawszych zajęć, pozwalające doskonalić kolejne elementy techniczne oraz ulubione przez holendrów małe gry i pojedynki (w tym m.in. dominujące 1x1). Był też czas na grę ze wskazówkami od trenera Ajaxu, z kolei największe pole do popisu mięli bramkarze, którzy poddani zostali treningowi bramkarskiemu. Prowadził go Jan - trener młodych bramkarzy Ajaxu, mający za sobą współpracę z wieloma bramkarzami światowej klasy. Eryk i Patryk sprostali zadaniu i bardzo dobrze poradzili sobie w ćwiczeniach typowo bramkarskich, z uwagą wysłuchując uwag trenera.

Dalszy ciąg dnia, już po lunchu, przebiegał bardziej turystycznie - najpierw odwiedziliśmy Muzeum Ajaxu czyli tzw. Ajax Experience, gdzie oglądaliśmy m.in. trofea za Puchar Europy (Ajax 4-krotny zwycięzca), Puchar UEFA i Mistrzostwa Holandii. Chłopcy mieli też okazję pokazać swoje umiejętności poprzez interaktywne zajęcia z piłką w specjalnych kabinach (siła strzału, celność, prowadzenie piłki). Był też czas na zakupy w oficjalnym sklepie klubowym. Po zakończeniu zwiedzania przesiedliśmy się do tramwaju wodnego, by przez około godzinę podziwiać Amsterdam z powierzchni kanałów i rzek. O mijanych atrakcjach opowiadała pani przewodnik.

fot. cztery Puchary Europy zdobyte przez Ajax

fot. nasz tramwaj wodny na ulic..., raczej na wodach Amsterdamu

Jutrzejszy plan zapowiada się jeszcze bardziej intensywnie, gdyż oprócz dwóch treningów, czeka nas wieczorny wyjazd na mecz legend Ajaxu na stadionie olimpijskim (to ten zabytkowy dziś obiekt, na którym w 1928 roku odbyły się Igrzyska Olimpijskie). Będzie to z pewnością wielka gratka zobaczyć w akcji wielu wspaniałych piłkarzy.

P.S. Acha, a jesli jesteście ciekawi kto znany dziś spacerował po ośrodku treningowym, to spieszymy z odpowidzią. Clooneya nie było, ale za to Bergkamp tradycyjnie spędził tu parę godzin :)

I tu ważna kwestia:
Aby zapewnić Was, że podczas pobytu w Holandii myślimy także o tych, którym nie dane było tutaj przyjechać, to już dziś zapowiadamy, że po naszym powrocie ogłosimy konkurs, w którym do wygrania będą m.in. pamiątki związane z Ajaxem. Oczywiście będzie można też wygrać jakiś gadżet z oryginalnym autografem Dennisa Bergkampa. Więcej informacji wkrótce... . 

Tymczasem tradycyjnie zapraszamy do naszej GALERII, którą znowu dziś poszerzyliśmy o wiele zdjęć, m.in. z treningu bramkarskiego i zwiedzania miasta. Niebawem załadujemy także kolejne filmy na kanał youtube.

A kolejny nasz odzew już jutro (jeśli z meczu wrócimy o rozsądnej porze). POZDRAWIAMY SERDECZNIE!!