Amsterdam zowu nadaje! Drugi dzień pobytu niemal się skończył, wobec czego zgodnie z obietnicą spieszymy z relacją dla wszystkich naszych czytelników. Dziś rozpoczęliśmy od pobudki i śniadania około godziny 8:00. Potem dowieziono nas na obiekty Akademii Ajaxu Amsterdam (10 boisk tylko dla grup młodzieżowych), na których odbyliśmy dziś dwa treningi. W przerwie między nimi także na obiektach Ajaxu mieliśmy lunch. Podczas zajęć treningowych z trenerem o imieniu Frank (na codzień prowadzi zajęcia z rocznikiem U-14) pracowaliśmy głównie nad umiejętnościami technicznymi, zwodami, zwrotami, podaniami i ukierunkowanymi przyjęciami piłki oraz wyjściem na pozycję. Trener zwaracał uwagę na szczegóły, udzielał wskazówek i często komplementował naszych chłopców, którzy - początkowo nieco zestresowani - bardzo dobrze radzili sobie z powierzonymi zadaniami. Chłopcy mięli dziś także okazję pograć na małym boisku z bandami, a także w siatkonogę, którą zorganizowaliśmy we własnym zakresie w przewie między treningami. Był to także czas, w którym mogliśmy podziwiać wspaniały ośrodek treningowy z wieloma boiskami - zarówno naturalnymi, jak i sztucznymi. Jest tu też miejsce na boisko do siatkonogi, małych gier, a także bieżnia i tory do biegów pod górkę i z górki (do treningu szybkości). Nie trzeba dodawać, że wszystkie te miejsca są utrzymane w idealnym stanie, a oglądając je można nabrać inspiracji dla stworzenia choćby namiastki tego u siebie w Libiążu. Wierzymy, że krok po kroku nam się to uda.
Po treningu przyszedł czas na atrakcje turystyczne, a dziś był to Madurodam, czyli Holandia w miniaturze. Odwiedziliśmy park, w którym znajduje się bardzo wiele miniaturowych atrakcji holenderskich. Jest to pieczołowicie odtworzony kraj w skali mikro, a co ciekawe większość tych atrakcji jest interaktywnych, a mini-państwo żyje: samoloty kołują na lotnisku, samochody jeżdżą po uliacach, pociągi po torach, a statki pływają po wodzie. Można się zapatrzyć, bo całość robi to wspaniałe wrażenie, do tego dochodzi jeszcze element edukacji (takie połączenie parku miniatur z Inwałdu i doświadczalnego Centrum Kopernika z Warszawy).
Jutrzejszy dzień zapowiada się jeszcze ciekawiej, gdyż oprócz treningu odwiedzimy Arenę - stadion Ajaxu, a w godzinach popołudniowych udamy się na wycieczkę autokarową po Amsterdamie.
Serdecznie pozdrawiamy Libiąż i meldujemy, że cały pobyt przebiega bezproblemowo, a chłopcy nie mają czasu się nudzić.
Tradycyjnie zapraszamy do naszej GALERII, gdzie już dodaliśmy kilkadziesiąt zdjęć z dnia dzisiejszego.
Do jutra powinniśmy się także uporać z wrzuceniem filmów z treningów na kanał youtube. Już jutro także kolejny meldunek.